"Studiowanie karate jest jak wspinanie się na wysoką górę. Życie również przypomina wspinaczkę. Ważne jest, żeby wytrwale próbować dotrzeć na sam szczyt. Kiedy już się go osiągnie, można wiele dostrzec i zrozumieć. Stojąc u podnóża góry, można tylko podziwiać jej szczyt." ....................................................... Wielki Mistrz Shigeru Oyama, 10 dan
MKS KOYAMA
Telefon: 501-445-554
e-mail: mks@koyama.pl
W dniach 12-26 lipca 2009r. odbył się obóz oyama karate zorganizowany przez nasz klub w Dąbkach nad morzem. Mieszkaliśmy w Ośrodku Wypoczynkowym "Carbo", położonym w przepięknej okolicy, pośród lasów sosnowych, w odległości 100m od morza i 50m od jeziora Bukowo.
W trakcie obozu został zrealizowany bogaty program rekreacyjno-wypoczynkowy oraz szkoleniowy. Treningi odbywały się w różnorodnej scenografii (w sali gimnastycznej, na plaży i w plenerze) w trzech grupach, zgodnie z posiadanym przez uczestników stopniem. Grupa zaawansowana prowadzona była przez sensei Mirosława Osikę 3 dan, grupa średnio zaawansowana ćwiczyła z sensei Jarosławem Hebdą 2 dan, a grupa początkująca trenowała pod okiem sensei Dominika Rzepki 2 dan. Szkolenie zakończyło się egzaminem na kolejne stopnie kyu.
Jedną z głównych atrakcji obozu była całodniowa wycieczka do Darłowa. Zwiedzaliśmy z przewodnikiem Zamek Książąt Pomorskich, płynęliśmy tramwajem wodnym do Darłówka i po spacerze po molo bawiliśmy się w Parku Wodnym z wodą morską.
W czasie pobytu przeprowadziliśmy rywalizację w wielu konkurencjach. Odbył się konkurs rysunkowy oraz czystości pokoi. Rozegraliśmy turniej tenisa stołowego. Po wielu meczach piłkarskich i finale strzałów karnych wyłoniliśmy Króla Strzelców oraz Najlepszego Bramkarza. Przeprowadziliśmy również konkurs karaoke oraz konkurs pokazów karate w trzech kategoriach. Grupa początkująca prezentowała "walkę z cieniem", średnio zaawansowana rywalizowała w walce na tarczy, a zaawansowana demonstrowała przygotowane przez siebie kombinacje walki w parach. Na koniec obozu przeprowadzone zostały wybory Najmilszej Obozowiczki i Najmilszego Obozowicza. Zwycięzcy poszczególnych konkurencji otrzymali nagrody i oryginalne dyplomy.
Prawie cały czas była piękna, słoneczna pogoda, więc często plażowaliśmy i kąpaliśmy się w morzu. Niektórzy budowali zamki z piasku. W wolnych chwilach spacerowaliśmy po miasteczku, graliśmy w siatkówkę czy bilard. Mieliśmy też ognisko z pieczeniem kiełbasek. Niezapomniane wrażenia pozostaną po przejażdżce po jeziorze rowerkami wodnymi i pływaniu łodzią Wikingów, na której trzeba było się mocno namachać wiosłami, żeby płynąć do przodu i jeszcze uciec przed burzą.
Gdy komuś coś dolegało albo się ktoś skaleczył, troszczyła się o nas i opatrywała nam rany Pani Senseiowa Marzena Osika.
Na zakończenie obozu każdy uczestnik otrzymał Certyfikat Uczestnika Obozu Oyama Karate oraz pamiątkowy breloczek.